Można odnieść wrażenie, że dieta karniwora, czyli mięsożercy, jest kolejną kulturową albo subkulturową propozycją, mającą na celu dać wyraźny odpór modzie na wegetarianizm czy weganizm. W swojej restrykcyjnej formie zakłada spożywanie wyłącznie mięsa oraz podrobów, w formie łagodniejszej dopuszczająca również spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego, a więc jaj, mleka, czy serów. Na pytanie, czy dieta karniwora jest racjonalnym sposobem odżywiania i jaki wpływ ma na mikrobiotę, postaramy się odpowiedzieć w tym artykule.

Czy dieta mięsna jest zdrowa?

Dieta karniwora jest promowana jako forma odchudzania oraz wzmacniania organizmu. Niezaprzeczalnie w mięsie znajdują się białka i aminokwasy, natomiast brakuje w nim węglowodanów, pierwsze więc oznaki przejścia na taką dietę mogą wyglądać bardzo obiecująco. Większość alergii pokarmowych ma związek z owocami i warzywami, które fermentują w organizmie człowieka ze względu na zawarte w nich cukry, przejście na dietę mięsną może więc uczulonym na owoce przynieść znaczną poprawę samopoczucia. Cukier jest również czynnikiem sprzyjającym otyłości, jednakże trudno dostrzec wśród wegan, a nawet wegetarian ludzi otyłych, co sprowadza się do wniosków, że węglowodany powodują otyłość, ale tylko przy niekorzystnym połączeniu z tłuszczami. Brakuje dostatecznie mocnych wyników badań, które mogłyby określić jednoznacznie dietę odzwierzęcą jako zdrową czy szkodliwą permanentnie, ale można posiłkować się dietetykami, którzy wskazują na konieczność racjonalnego odżywiania się. Dieta oparta wyłącznie na mięsie i produktach pochodzenia zwierzęcego racjonalna być więc nie może i aby była do przyjęcia przez organizm, musi być wspomagana suplementami.

Warto tutaj również zauważyć, że restrykcyjna dieta oparta na surowym mięsie ogranicza spożycie łatwo przyswajalnych białek, gdyż mięso surowe jest de facto dla człowieka niejadalne. Z kolei wysoko przetworzone jest wysoko rakotwórcze.

Czego brakuje w diecie karniwora?

Dieta mięsna jest uboga w witaminy, a szczególnie w witaminy E oraz C i nie można tutaj sugerować się tym, że witaminę E znajdziemy w żółtku białka, a C np. w wątrobie, ponieważ przy przetworzeniu w wysokich temperaturach one zanikają, spożywanie zaś tych produktów na surowo może grozić zachorowaniem m. in. na salmonellę. Dieta karniwora jest pozbawiona przeciwutleniaczy jak karetonoidy, likopen, czy rutyna, a więc witaminy P, mającej wpływ na prawidłowe funkcjonowanie śródbłonka naczyń krwionośnych. W mięsie nie ma błonnika, a w każdym razie jest on obecny w ilości niewystarczającej, a bez błonnika i zawartych w nim pektyn, których w organizmie potrzeba przynajmniej w niewielkiej ilości dla wytwarzania krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych, zaburzeniu ulegnie skład flory bakteryjnej jelit.

Bez odpowiedniej ilości błonnika w jelitach może ulec znacznym zmianom skład flory bakteryjnej jelit (mikrobiomu) i będą to zmiany niekorzystne przez wzgląd na możliwość namnażania się bakterii beztlenowych z grupy Clostridium. Taki stan może być zgubny dla zdrowia człowieka ze względu na potencjalną chorobotwórczość takich bakterii, a jedynym skutecznym rozwiązaniem będzie ponownie suplementacja, tym razem preparatami probiotycznymi.

Co oznacza termin mikrobiota?

Mikrobiota, inaczej mikrobiom, to ogólnie przyjęta nazwa dla ogółu organizmów żyjących w danym siedlisku, dlatego określenie owo musi być wzbogacane nazwą danego siedliska i w tym wypadku będzie to mikrobiota jelitowa, szerzej znana pod nazwą flory bakteryjnej jelit. Przy tym termin ten dotyczy nie tylko samych jelit, ale całego układu pokarmowego człowieka.

U człowieka największe skupisko mikrobioty występuje w jelicie grubym, gdzie występuje od ok. 500 do ok. 1000 gatunków należących do 45 rodzajów i 17 rodzin drobnoustrojów. Są to przede wszystkim bakterie względnie i bezwzględnie beztlenowe, mające wpływ na metabolizm człowieka, a ściślej na procesy fermentacyjne. Dieta uboga w błonnik zaburza skład flory bakteryjnej, powodując tym samym zaburzenia metaboliczne, a także rozrost bakterii odpowiedzialnych za wiele chorób, w tym za wytwarzanie środowiska sprzyjającego nowotworom. Nieodpowiedni skład mikrobioty ma również zły wpływ na pracę mózgu.

Czy możliwa jest suplementacja mikrobiotą?

Wszelakie zaburzenia w odżywianiu, a więc brak zróżnicowanej diety lub odpowiedniej suplementacji prowadzi do zaburzeń we florze bakteryjnej jelit, a w konsekwencji do kłopotów zdrowotnych. Zaburzenia owe mogą być również spowodowane chorobami niezwiązanymi z przewodem pokarmowym, a wymagającymi leczenia np. antybiotykami.

Obecnie w handlu jest dostępnych całkiem spora ilość suplementów diety nazywanych probiotykami, a także podawanych pacjentom w formie leku. Taki probiotyk charakteryzuje się tym, że w jego skład wchodzą żywe kultury bakterii określonego szczepu, mogące uzupełniać niedobory w mikrobiomie, spowodowanych kuracją antybiotykową, a także dietą opartą o produkty odzwierzęce. W pierwszym wypadku od dłuższego czasu stosowane są tzw. osłonki, czyli suplementy podawane przed zażyciem antybiotyku, w drugim probiotyk może uzupełniać codzienną dietę, np. karniwora.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *